Raport eksperta

Data werdyktu: 15.07.2024 11:37

Donald Trump, postrzelony przez zamachowca w ucho podczas wiecu wyborczego w Butler w Pensylwanii, nie został uratowany przez rzekomą Rosjankę z ochrony byłego prezydenta. Jak wynika z filmów zarejestrowanych w czasie tego zdarzenia przez amerykańskie media, Donald Trump przykucnął zaraz po tym jak padły strzały, a ochrona wbiegła na scenę chwilę później. Poza tym w Secret Service nie mogą służyć obcokrajowcy. Autor weryfikowanego artykułu na portalu eadaily.com, powołując się na rosyjskie profile w mediach społecznościowych, podaje, że kobieta ochroniarz pochodzenia rosyjskiego, widoczna na zamieszczonym w tekście zdjęciu, uratowała Trumpa przed śmiercią. „To mieszkanka Riazania Irina S., mistrzyni sportu w walce wręcz i karate” – twierdzi jedno z kont na Telegramie cytowane w artykule i dodaje, że wraz z rodziną wyemigrowała do USA w 2000 roku. Choć nie da się sprawdzić informacji na temat miejsca urodzenia agentki Secret Service, bo dane te są tajne, to nie ma wątpliwości, że cały artykuł jest dezinformacją. 13 lipca 2024 roku Donald Trump został postrzelony w trakcie wiecu wyborczego. Amerykańskie media donoszą, że zamachowiec znajdował się na dachu budynku zakładów przemysłowych oddalonym od sceny o około 120 metrów. W wyniku strzelaniny zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne. Obrażenia samego Trumpa nie były poważne, choć eksperci twierdzą, że o włos uniknął postrzału w głowę, a zamachowiec został zastrzelony przez snajpera Secret Service. Relacje telewizyjne z wydarzenia, w tym relacja na żywo telewizji NTD (założonej w Nowym Jorku przez Chińczyków, którzy, jak napisano na stronie internetowej, „uciekli przed komunizmem”), wyraźnie pokazują, że agenci Secret Service wbiegli na scenę już po oddaniu strzałów. Sam były prezydent, co widać na nagraniach, jak tylko poczuł ból (złapał się za ucho) natychmiast przykucnął i schował się za mównicą. I to zdaniem wielu komentatorów uratowało mu życie. Rzekoma Rosjanka nie mogła więc być wybawicielką Trumpa, bo nie było jej przy byłym prezydencie w momencie oddania strzałów. Przyznał to pośrednio m.in. Evan Vucci, autor ikonicznego już zdjęcia zrobionego w momencie, w którym zakrwawiony Trump w otoczeniu agentów podnosi zaciśniętą pięść. Vucci, fotograf agencji prasowej Associated Press, w 2021 roku zdobył nagrodę Pulitzera (najważniejsza nagroda dla dziennikarzy). Słynny fotograf był na wiecu w Butler i opowiedział stacji CNN, że najpierw usłyszał strzały, a potem na scenę wbiegli agenci Secret Service. „Fotografowałem ich, jak osłaniają prezydenta Trumpa” – powiedział. Kobieta na zdjęciu dołączonym do artykułu, rzekoma „Rosjanka", ma w klapie odznakę Secret Service (widać to na innych zdjęciach z tego wydarzenia). Nie ma możliwości zweryfikowania jej danych osobowych, ponieważ dane agentów Secret Service są tajemnicą, jednak Secret Service to rządowa, amerykańska agencja, która ochrania polityków, w tym prezydentów oraz kandydatów na prezydentów, a także odpowiada za bezpieczeństwo amerykańskiego systemu finansowego. Podstawowym warunkiem zostania agentem Secret Service jest posiadanie amerykańskiego obywatelstwa, a to oznacza, że „Rosjanka" nie mogłaby zostać agentem.

Żródła

https://edition.cnn.com/2024/07/14/us/video/donald-trump-assassination-attempt-rally-shooting-photographer-digvid https://www.washingtonpost.com/style/media/2024/07/14/trump-shooting-photojournalists/ https://www.secretservice.gov/careers/special-agent/qualifications https://tvn24.pl/swiat/zamach-na-donalda-trumpa-co-wiadomo-do-tej-pory-st8003342 https://edition.cnn.com/2024/07/14/us/video/timeline-trump-rally-shooting-assassination-attempt-foreman-digvid https://www.youtube.com/watch?v=rLLTmANI4rk